Dalej gadała i gadała. W końcu oznajmiła: "Nie podoba mi się, jak ten kraj jest rządzony. Chciałabym, żeby moja wnuczka miała prawo do aborcji." Odpowiedziałem: "No cóż, droga pani, nie sądzę, żeby miała pani powody do martwienia się o sposób rządzenia tym krajem. Widzę, dokąd zmierza, i nie wątpię, że wnuczka będzie miała prawo do aborcji. Powiem więcej, będzie miała prawo nie tylko do aborcji, ale także do uśpienia pani." Co w dużej mierze przyczyniło się do zakończenia rozmowy.
| Game | Time | WPM | Accuracy |
|---|---|---|---|
| 154 | 2025-09-18 09:01:40 | 67.03 | 98% |
| 147 | 2025-09-09 09:01:34 | 71.16 | 99% |
| 117 | 2025-07-09 09:01:44 | 64.09 | 97% |