🌠Rubby🌠 (mikerubby)

Race #3043

View Pit Stop page for race #3043 by mikerubbyGhost race

View profile for 🌠Rubby🌠 (mikerubby)

Official speed 82.28 wpm (113.90 seconds elapsed during race)
Race Start March 30, 2020 11:29:29am UTC
Race Finish March 30, 2020 11:31:23am UTC
Outcome No win (1 of 1)
Accuracy 98.0%
Points 156.34
Text #2880096 (Length: 781 characters)

Z drugiej strony rynku spieszno szedł burmistrz, za nim sześciu ceklarzy, czyli straż policyjna. Do ceklarzy przyłączyli się stróże nocni i prawie cała męska ludność miasteczka. Podzielono ich na trzy oddziały i domyślając się, że zbrodniarz najprędzej będzie uciekał ku lasowi, bo tam w nieprzebytych gąszczach skryć się łatwo, a pościg prawie niemożliwy, rozkazał pan burmistrz zabiec mu z trzech stron i przeciąć drogę do lasu. Wyruszyli z latarniami i z pochodniami, bo jak na złość księżyc przysłoniły chmury. - Rozstąpcie się, ludzie! - zawołał ktoś w tłumie - ksiądz idzie! Proboszcz z gołą głową biegł na przełaj ku kościołowi; stary zakrystian z latarnią w ręku, nie mogąc mu nadążyć, przystawał w tyle zadyszany.